Zima 1999 - lato 2002 roku. W tym okresie, po przeprowadzce z Krakowa do Warszawy, Jerzy Pilch pisze Upadek człowieka...To opowieść o polskim przełomie XX i XXI wieku, a także zapis wrażeń "imigranta", za którym ciągną się nieprzerwanie nostalgiczne historie o dawnych miejscach, ludziach i czasach. Stolica widziana jest okiem przyjezdnego i odkrywcy - niekiedy zdziwionego i zdystansowanego, ale zawsze zaintrygowanego. To także liczne literackie dygresje oraz komentarz do wydarzeń artystycznych, politycznych i sportowych. Czytelnik znajdzie tu nieprzebrane bogactwo - doświadczenia zebrane od Wisły po Iowa, galerię postaci od Adama Małysza do Saula Bellowa.Przenikliwość i ostrość spojrzenia Pilcha sprawiają, że jego teksty czyta się za każdym razem tak, że wielu podpisałoby się pod słowami Józefa Tischnera, ponoć oprawionymi i może wiszącymi do dziś na ścianie w "Tygodniku Powszechnym": "Wy mi się, kurwa, lutrze czy kalwinie, coraz bardziej podobacie".
UWAGI:
Wybór tekstów ogłaszanych w "Polityce" od 1999 roku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza od pięciu lat powieść Jerzego Pilcha jest prawdziwym świętem opowieści. Mądrej i rozbuchanej, snutej arcybogatym językiem, pełnej zaskakujących zdarzeń i intensywnych detali, zaludnionej tyleż swojskimi, co dziwacznymi postaciami. Opowieści o sprawach ważnych, najważniejszych, ostatecznych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza od pięciu lat powieść Jerzego Pilcha jest prawdziwym świętem opowieści. Mądrej i rozbuchanej, snutej arcybogatym językiem, pełnej zaskakujących zdarzeń i intensywnych detali, zaludnionej tyleż swojskimi, co dziwacznymi postaciami. Opowieści o sprawach ważnych, najważniejszych, ostatecznych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwszy wywiad z Jerzym Pilchem. Niezwykłą rozmowa prowadzona przez wieloletnią przyjaciółkę pisarza. Jerzy Pilch mówi, co myśli naprawdę - o ojcu, o kobietach i małżeństwie, o śmierci i Bogu, o misji podrywacza i samotności, o literaturze i tajnikach warsztatu. Dlaczego na biurku ma 39 zaostrzonych ołówków? Dlaczego pierwszą książkę wydał dopiero w wieku 36 lat? Czy dylemat: stały związek czy przygody - jest rozwiązywalny? Co by poradził Pilchowi młodemu? Tak, jest też pytanie o to, co jest najważniejsze w życiu! I zupełnie serio odpowiedź.
UWAGI:
Stanowi cz. 1 wywiadów, cz. 2 pt.: Inne ochoty.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Zuza albo czas oddalenia" to zapis szaleńczej miłości sześćdziesięciolatka do dwudziestokilkuletniej blond piękności, odnaleziony przez Jerzego Pilcha w narciarskim bucie, na schodach jednej z warszawskich kamienic."Stary satyr i młodziutka nimfa - uparcie eksponujące ten motyw starożytne ludy wiedziały, co czynią", powiada Jerzy Pilch i zasiada do spisania "summy erotycznej", brawurowego traktatu miłosnego, w którym splatają się powieść i esej.
WYKONAWCY:
Czyta Zbigniew Waleryś.
WYMAGANIA SYSTEMOWE:
Nagranie w formacie mp3.
UWAGI:
Koment. na opakowaniu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Zuza albo czas oddalenia" to zapis szaleńczej miłości sześćdziesięciolatka do dwudziestokilkuletniej blond piękności, odnaleziony przez Jerzego Pilcha w narciarskim bucie, na schodach jednej z warszawskich kamienic."Stary satyr i młodziutka nimfa - uparcie eksponujące ten motyw starożytne ludy wiedziały, co czynią", powiada Jerzy Pilch i zasiada do spisania "summy erotycznej", brawurowego traktatu miłosnego, w którym splatają się powieść i esej.Za Zuzą, zwaną w pewnych kręgach Zmysłową Żanetą, bohater podąża w ciemne zaułki Warszawy, krainę męskiego pożądania. Jednak zatracenie w ramionach księżniczki solarium i silikonu nie oznacza wcale zatracenia poczucia humoru i ironii, z jaką bohater spogląda na swoje swawole - świadom swej groteskowości i zarazem powagi.Pogoń za Zuzą budzi wspomnienie miłosnych początków: pierwszych młodzieńczych uniesień, pierwszej żony, pierwszej kochanki. Przeczucie końca miesza się z grzeszną, nieustraszoną miłością - do prostytutki o niebieskich oczach i blond włosach, której wierność jest wiernością wyższego rzędu, duchową, bo nie cielesną przecież."Zuza albo czas oddalenia" przełamuje granicę fikcji i życia relacją z placu boju, na którym miłość wydaje się już być dosłownie - na śmierć i życie. Ściśnięta między chwilą uniesienia a ostatnią kropką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najnowsza proza Pilcha przypomina, że życie składa się ze złudzenia wieczności i z przerażającej utraty tego złudzenia."Żółte światło" łączy wątki ściśle autobiograficzne z zupełnie fantastycznymi. Pilch eksploruje, eksploatuje i przetwarza własny życiorys i dotychczasową twórczość, kreując z nich literaturę najwyższej próby.To proza zgubna i uzależniająca. Krystalicznie czysta i szlachetnie zmącona.
WYKONAWCY:
Czyta Krzysztof Gosztyła.
WYMAGANIA SYSTEMOWE:
Nagranie w formacie mp3.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Życie składa się ze złudzenia wieczności i z przerażającej utraty tego złudzenia.
Żółte światło łączy wątki ściśle autobiograficzne z zupełnie fantastycznymi. PiIch eksploruje i przetwarza własny życiorys, kreując literaturę najwyższej próby. To proza zgubna i uzaIeżniająca. KrystaIicznie czysta i szIachetnie zmącona.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zagłada cicha jak kot? Potop bez opadów? Terrorystyczny atak z nieba? Globalne wyludnienie? Apokalipsa rozgrywa się w języku. Świat kończy się, bo milknie. Dalekie głuche pożary. Nie ma do kogo gęby otworzyć. Przed aniołem śmierci, który przeszedł przez Warszawę, uchodzi jedynie pisarz — odludek. Można powiedzieć trafił żywy duch na swego. Po kolejnych próbach nawiązania kontaktu z kimkolwiek i gdziekolwiek nie może się dłużej łudzić. Został sam. I to sam w sensie ścisłym. Co może robić ostatni człowiek na świecie? Wyruszyć przed siebie? Spać w najlepszych hotelach? Bezkarnie wynosić książki z księgarń i markowe ubrania z najlepszych butików? To co zwykle: łudzić się kasą? Pielęgnować samotność, czyli życie? Gorączkowo upajać się własną wyjątkowością? Tylko właściwie po co? A przedtem było po co? Czy przedtem i potem to jest aż tak wielka różnica? Widziadła coś do niego mówią - nie wie co, bo nie wie, czy są z tego świata? A my? Jesteśmy jego urojeniami? [Jerzy Pilch]
Żywy duch i duchy. Oto Jerzy Pilch jakiego nigdy dotąd nie czytaliśmy! Ostatni na statku szaleńców
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni